Olejki antycellulitowe zapewniają komfortową pielęgnację ciała w czasie trwania pandemii

Pandemia COVID-19 na wiele sposobów zmieniła nasz styl życia. Zniknęły codzienne dojazdy do pracy, wizyty na siłowni, czy długie spacery. W zamian, spędzamy długie godziny siedząc przed ekranem komputera – dużo dłużej niż zwykle, gdyż czas ekranowy stał się również czasem towarzyskim. Oczywiście ten wzrost sedentaryzmu sprawił, że wiele osób stało się bardziej świadomych własnej sylwetki, a to stymuluje rynek produktów ją modelujących, w tym kremów ujędrniających czy innych, jak olejki antycellulitowe.

Znajduje to odzwierciedlenie w narcystycznym zaburzeniu osobowości, które rok w rok przyczyniało się do wzrostu kategorii wartości w pielęgnacji ciała. Od początku pandemii kategoria pielęgnacji rąk, ciała i stóp wzrosła o około 6% osiągając łączną wartość 656 milionów funtów. Zgodnie z badaniami rynkowymi przeprowadzonymi przez firmę Mintel, wzrost ten jest w dużej mierze napędzany przez segment produktów antycellulitowych. Nie mniej jednak, zapotrzebowanie na produkty modelujące sylwetkę nie wynika wyłącznie z nastawienia psychicznego – konsumenci szukają również komfortu.

Olejek antycellulitowy i jego krzepiące działanie

Pandemia przyniosła z pewnością materialne zmiany w codziennym życiu, największe jednak pod względem emocjonalnym. Od jej rozpoczęcia, 31% dorosłych Brytyjczyków przyznała, iż odczuwa niepokój trzy razy w tygodniu (Mintel, 2020). Coraz rzadziej wychodzimy z domu, dlatego też domowe zabiegi upiększające stały się dla wielu osób sposobem na odstresowanie – 76% kobiet w Chinach stwierdziło, że używa produktów kosmetycznych, aby się zrelaksować (Mintel, 2020).

W rezultacie poprawiające samopoczucie konsystencje i składniki cieszą się coraz większą popularnością. Na tę potrzebę odpowiadają w szczególności zmysłowe doznania podczas aplikacji produktu, jakie dają olejki. W związku z zainteresowaniem, jakie wykazują produkty do walki z cellulitem, marki powinny rozważyć opracowanie czegoś zupełnie odmiennego od tradycyjnych kremowych tekstur – olejki antycellulitowe. To one stwarzają bardziej luksusowe doznania podczas tych, tak ważnych rytuałów samopielęgnacji.

W kontekście pandemii, marki muszą również zwrócić uwagę na składniki oraz zapachy, które konsumenci uznają za komfortowe. Przedmiotem szczególnej troski jest przede wszystkim bezpieczeństwo produktów, ponieważ zdrowie pozostaje na pierwszym planie w umysłach ludzi, a to, co naturalne postrzegane jest za synonim bezpieczeństwa. Owo przekonanie doprowadziło do wzrostu popularności składników o charakterze gastronomicznym, gdzie przesłanie „jest zdatne do spożycia” w zwięzły sposób przekazuje informację na temat bezpieczeństwa i zdrowia.

Wykorzystaj popyt na piękno poprzez jedzenie, dzięki staremu ulubionemu składnikowi

Ze względu na swoje właściwości energetyzujące, kawa od dawna stała się ulubionym składnikiem w produktach do pielęgnacji ciała. Skojarzenie to ma wyraźne podstawy naukowe – kofeina, jak doskonale o tym wiemy, zwiększa energię i stymuluje termogenezę. Niemniej jednak, jej działanie antycellulitowe obejmuje również innego rodzaju mechanizmy, takie jak mobilizacja wapnia czy zwiększenie przepuszczalności błon komórkowych. Efektem tych procesów jest zahamowanie lipogenezy i działania lipotycznego, a w konsekwencji zmniejszenie ilości lipidów zgromadzonych w tkance tłuszczowej.

Ksantyny i polifenole – związki chemiczne obficie występujące w kawie – również wpływają na metabolizm. Ksantyny stymulują serce, naczynia krwionośne i centralny układ nerwowy poprzez hamowanie enzymu fosfodiesterazy oraz zwiększenie wewnątrzkomórkowego poziomu cAMP, ułatwiając w ten sposób termogenezę. W podobny sposób działają polifenole – enzym katecholo-O-metylotransferaza pośredniczy w wydzielaniu adrenaliny, co z kolei zwiększa stężenie i przedłuża działanie noradrenaliny. Aktywacja termogenezy jest tego efektem.

Zainspirowani tym działaniem w Provital stworzyliśmy olejek z zielonej kawy. Oprócz stymulujących właściwości kawy, ten składnik aktywny posiada również bogatą zawartość antyoksydantów. Jego zrównoważony środowiskowo, całkowicie naturalny skład jest idealny dla produktów, które są jednocześnie energetyzujące i polepszające samopoczucie, takie właśnie jak olejki antycellulitowe, które przemawiają bezpośrednio do specyficznych wymagań konsumentów w czasie pandemii.