Przez całe gorące lato nasze włosy były narażone na stres słoneczny. Czas zająć się ich zdrowiem i przygotować się na nowe wyzwanie – wiatr i mróz. Nasze włosy składają się z keratyny. Pod wpływem słońca, ciepła, zanieczyszczenia środowiska ich struktura jest uszkodzona. Zauważysz kruchość, suchość, matowy kolor, splątanie i trudności w stylizacji.
Kosmetyki wegańskie są teraz modne, więc coraz więcej osób keratynowe prostowanie włosów wykonują ziołowymi analogami kreatyny.
W czasach, kiedy długotrwały trend piękna cruelty-free nabiera tempa, szczególnie wśród młodych ludzi, zapotrzebowanie na produkty takie, jak wegańska keratyna odnotowuje znaczący wzrost. Według firmy Mintel, między 2013 a 2018 rokiem wegańskie kosmetyki wprowadzane na rynek odnotowały wzrost o 175%. Obecnie 67% konsumentów z Pokolenia Z przestałoby korzystać z marek stosujących nieetyczne praktyki, a kolejne 55% używa tylko produktów cruelty-free (Mintel, 2020). W obliczu pandemii Covid-19 to priorytetowe podejście do produktów wolnych od okrucieństwa będzie jeszcze dobitniej podkreślane. Ze względu na istniejące powiązania między rozprzestrzenianiem się wirusa, a mokrymi targami czy zakładami przetwórstwa mięsnego, konsumenci coraz bardziej niepokoją się o dobrostan zwierząt w odniesieniu do środowiska w szerszym tego znaczeniu.
Jak tylko nie nazywają keratyny do włosów i zabiegi z nią: keratynowe prostowanie włosów, odbudowa włosów, keraplastyka, botoplastyka, szczęście do włosów, nanoplastyka i bixyplastia.
Marketerzy starają się urozmaicić, nadać oryginalną nazwę każdej procedurze z keratyną. Ale w rzeczywistości są to wszystkie odmiany tej samej procedury. Uważamy, że takie podejście wprowadza w błąd zarówno rzemieślników, jak i konsumentów końcowych.
Content
Wegańskie keratynowe prostowanie włosów: czy można syntetyzować kreatynę?
W świetle wegańskiego trendu beauty proces syntetyzacji, jakiemu podlega wegańska keratyna stał się zasadniczą przeszkodą – w przeszłości, stosowana keratyna była pochodzenia zwierzęcego. Podobnie jak ludzkie włosy czy paznokcie, kopyta, pióra i rogi składają się z keratyny. W rzeczywistości wiele produktów zawierających keratynę, w swoim składzie ma zmielone części zwierzęce, z których wytwarzany jest produkt. Technicznie rzecz biorąc, syntetyczna wegańska keratyna nie istnieje i nie można jej pozyskać z roślin w podobny sposób. Oczywiście staje się to problemem, w momencie, kiedy poszukiwane są metody leczenia na bazie wegańskiej keratyny.
Nie mniej jednak, nie oznacza to, że właściwości keratyny nie mogą być imitowane w formułach opartych na roślinach. Podczas syntezy aminokwasów pozyskiwanych z ziaren ryżu lub pszenicy, na przykład, wytwarzane są hydrolizowane proteiny, stanowiące tego rodzaju alternatywę i, de facto, metody leczenia na bazie wegańskiej keratyny. W rezultacie, pojawiające się na rynku produkty deklarujące w składzie „wegańska keratyna” współgrają z rosnącą popularnością na to, co wegańskie.
W jaki sposób keratyna wzmacnia włosy?
Keratyna jest równie wszechobecnym trendem w pielęgnacji włosów – i nie dzieje się tak bez powodu. Jest ona naturalnie występującym we włosach białkiem, które tworzy ochronną tarczę wokół trzonu włosa, dzięki czemu pozostaje on elastyczny, miękki i lśniący. Niestety, zawartość keratyny może się zmniejszyć w wyniku działania wysokiej temperatury, stylizacji, stosowania środków chemicznych lub innego rodzaju środowiskowych czynników stresogennych.
W rezultacie większość konsumentów, w celu wzmocnienia swoich włosów, szuka wśród innych naturalnych składników do pielęgnacji włosów sposobów na zwiększenie ilości keratyny. Produkcję keratyny można pobudzić w naturalny sposób poprzez spożywanie większej ilości białek, takich jak chude mięso, fasola, jaja, konopie czy orzechy. Alternatywnie można też zastosować keratynę bezpośrednio na włosy aplikując zawierające ją szampony, odżywki lub innego rodzaju zabiegi – 45% amerykańskich konsumentów w tym roku zgadza się, że wybierając odżywkę, aspekt wzmocnienia włosów jest ważnym czynnikiem podczas dokonywania zakupu (Mintel, 2020).
No hay comentarios
Todavía no hay ningún comentario en esta entrada.
Deja un comentario